poniedziałek, 31 stycznia 2011

środa, 26 stycznia 2011

Dallas, TX House of Blues - 23.01.2011





Okładka nowego Kerrang!

Austin, Music Hall [25.01.2011]

Closer to the Edge
http://www.youtube.com/watch?v=grXap2tbNew
From Yesterday
http://www.youtube.com/watch?v=l7GMhBteSIo

http://www.facebook.com/album.php?aid=50965&id=100000552541785

Intro
http://www.youtube.com/watch?v=KPWjczuwvkQ

100 suns
http://www.youtube.com/watch?v=IrkeIfrQ-DY

The kill
http://www.youtube.com/watch?v=Gfrse6OCEOs
http://www.youtube.com/watch?v=3X7rzISi3Gs

TIW
http://www.youtube.com/watch?v=MoXDX1Z6JFc

Attack
http://www.youtube.com/watch?v=OkQoW9p6o8g

K&Q
http://www.youtube.com/watch?v=WhLflknaQu8
http://www.youtube.com/watch?v=RwKXgkwDmpw
Revenge
http://www.youtube.com/watch?v=l4I46MQQzH0

New Song
http://www.youtube.com/watch?v=v-yurS56RpM

Wywiad z Jaredem w Bravo


BRAVO: Przyznaj szczerze – czy zawsze chciałeś zostać aktorem i muzykiem?

Jared: Już od dziecka wiedziałem, że moim przeznaczeniem jest sztuka. Zawsze czułem niechęć do „normalnego życia”. Nigdy nie chciałem zwyczajnej pracy i być tylko trybikiem w wielkiej maszynie. Chciałem próbować różnych rzeczy, smakować życia. Dlatego bycie artystą, aktorem, muzykiem zawsze było dla mnie idealnym rozwiązaniem.


BRAVO: Jak wspominasz swoje dzieciństwo?
Jared: Wychowałem się w biednej rodzinie. Byliśmy włóczęgami i ciągle się przeprowadzaliśmy. Moja mama pracowała jako fotograf i lubiła podróżować. Kiedy byłem mały, mieszkałem w różnych stanach: urodziłem się na południu USA, w Luizjanie, ale potem przenieśliśmy się na północ, na Alaskę. Przez jakiś czas mieszkaliśmy nawet w Brazylii i na Haiti. Moje dzieciństwo było jak podróż marzeń, pełnych przygód. Ale też i trudnych wyzwań.


BRAVO: Dlaczego nowa płyta Twojej kapeli nosi tytuł „This Is War”? ( w tłum.” To wojna”)?
Jared: Przez ostatnie kilka lat bez przerwy wojowaliśmy – z dziennikarzami, krytykami i wytwórniami muzycznymi. To była prawdziwa wojna! Zażarta, brutalna i krwawa. Walczyliśmy ze wszystkimi, którzy chcieli nas zmienić. Nie lubimy, kiedy ktoś na nas wpływa wbrew naszym przekonaniom. W końcu zawarliśmy pokój, jednak jesteśmy zadowoleni, że podjęliśmy walkę. Bo to nas wzmocniło jako zespół.


BRAVO: Słychać to na Waszej nowej płycie?
Jared: Tak mi się wydaje. Fani, którzy się ze mną kontaktują, bardzo emocjonalnie podchodzą do naszej muzyki i brzmienia. Rozmawiałem z żołnierzami, którzy wrócili z Iraku. Powiedzieli, że jedyne, co pozwalało im choć przez chwilę zapomnieć o koszmarze wojny, to nasze piosenki. To tylko pokazuje, jaką moc może mieć muzyka!


BRAVO: Masz jakieś wady?
Jared: Zrobię wszystko za butelkę...ostrego sosu. Wszystko nim przyprawiam. Wiem, że to niezdrowe, ale jestem od niego uzależniony...

sobota, 22 stycznia 2011