A teraz kilka wiadomosci o zespole:
Przypomnę jeszcze raz trasę koncertową, bowiem już niebawem zespól zagra w Londynie!
11.08.2007 - Tokyo, Summersonic
12.08.2007 - Osaka, Summersonic
14.09.2007 - London, Broxton Academy
Aktualnosci:
28.07.2007 - Kerrang!Avards 2007 - One week left!
15.07.2007 - "A Beautiful Lie"wins Final Cock Fight!Will retire undefeated on THe Edge
13.07.2007 - 30 Seconds To Mars hosting The Afternoon drive on KROCK
Oto artykul o plycie "A Beautiful Lie"

Debiut 30 Seconds to Mars z 2002 zatytułowany nazwą grupy ustanowił zespół jako świeżą, nową siłę i pokazał jego wszechstronność wynikającą z poszukiwań artystycznych i ucieczki od rzeczywistości. Na drugiej płycie grupy A Beautiful Lie , jej lider Jared Leto postanowił nakreślić zupełnie nowy, znacznie bardziej osobisty pejzaż muzyczny.
Poza większą bezpośredniością tekstów, A Beautiful Lie to również wyraz transformacji muzycznej. Progresywne, wielośladowe pasaże zastąpione znacznie oszczędniejszymi, a zarazem bardziej ekspresyjnymi strukturami. "Chcieliśmy skoncentrować się na wnętrzu piosenki", mówi Jared. "Wyciąć wszystko, co nieistotne. Dotrzeć do jądra prawdy".
Jared zaczął komponować utwory na A Beautiful Lie podczas trasy koncertowej promującej debiutancką płytę zespołu, więc album powstał w pięciu różnych krajach na czterech kontynentach, a nagrany został w Los Angeles, Nowym Jorku i RPA. Piosenka tytułowa i trzy inne utwory zostały napisane w Kapsztadzie, a pozostali członkowie zespołu dołączyli do Leto w RPA, by je opracować. Właśnie w tym czasie Jared wymyślił tytuł albumu. 30 Seconds to Mars napisali 40 utworów na A Beautiful Lie, po czym wybrali z nich dziesięć, które znalazło się na albumie.
Do braci Leto po raz pierwszy w studio dołączyli gitarzysta Tomo Milicevic i basista Matt Wachter, którzy towarzyszyli 30 Seconds to Mars w pierwszej trasie koncertowej. Na tym albumie Jared nagrał wszystkie partie gitary, basu i syntezatorów oraz wokale, a Shannon perkusję.
"Zawsze inspirowały mnie zespoły , które potrafią wyrażać różnorodne emocje i malować dźwiękiem wyraziste obrazy, np. U2, The Cure, Zeppelin, Pink Floyd, " mówi Jared. "Ale pragniemy też być tak nowocześni, jak się da. Staramy się zrobić coś nowego, patrzeć w przyszłość, a nie za siebie, uwolnić się od cienia naszych fascynacji i wyrobić sobie renomę posługując się własnym, oryginalnym brzmieniem."
Autor: Marek Wójcik
23-02-2007 12:00
matko.....ale bym sobie pojechala na koncert do Londynu.....ale nie moge.....trzeba zaczac zbierac kaske....
OdpowiedzUsuńOjoj ale bym sobie pojechala na konczerto do Londynu...ale niestety z kasa posucha....trzeba zaczac oszczedzac;)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa też bym pojechała na ten koncert, no ale mam ten sam problem, krucho z kasiorą...Byłoby super, gdyby Marsiaki wpadli do Polski :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam