czwartek, 14 lutego 2008

E-Werk, Koln (11.02.2008)

E-Werk, Koln (11.02.2008)



Nie ma to jak stare, dobre buty :D (Jareda)







Tim Kelleher





Kto towarzyszy Tomo??? Hmmmm......



I ponownie Tim
...............................................................................................
Paris, Zenith (08.02.2008)






Provehito In Altum
Autor: o

9 komentarzy:

  1. Anonimowy14 lutego 2008 09:24

    ej...! Tam obok Tomo, ten kolo wyglada jak Matt.... ale to chyba tylko złudzenie.... no ale bardzo podobny:)
    A Matt tez bedzie na trasie w Europie, w kwietniu z Angelsami maja koncerty na Wyspach, w Paryzu i Amsterdamie,jak dobrze pamietam:D
    Bilety w podobnej cenie jak na Marsow czyli np, w londynie 18 funtow :D
    pozdrawiam!!
    PROVEHITO IN ALTUM

    OdpowiedzUsuń
  2. niepoprawna_ fanka14 lutego 2008 10:23

    i to w nim uwielbiam.. nie robi z siebie wielkiej gwiazdy ktora by nigdy nie wyszla drugi raz w tych samych butach.. i ten jego image ahhh jest taki wrecz niebanalny :D buziaki dla wlascicielki bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy14 lutego 2008 14:19

    Nie dziwę mu się.. ja też wolę stare, sprawdzone buty :). No, rzeczywiście, podobny do Matta. I pierwsze zdjęcie Tomo jest very cute^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy14 lutego 2008 16:50

    http://jared-leto-30-seconds-to-mars.blog.onet.pl/
    nowa notka
    nowy wygląd
    nowe tłumaczenia zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  5. dżamejka14 lutego 2008 17:27

    A ja bym chciała złożyć z okazji walentynek (można je lubić lub nie, ale każda okazja w sumie jest dobra:) życzenia miłości, i tak dalej, dla całego Echelonu, autorki bloga, wszystkich czytających go, nawet dla antyfanów (a co!). kochajmy się i cieszmy się muzyką ;)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy14 lutego 2008 17:51

    hahahahahaha!!!!!!!!!!! sex zbiorowy:P!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Unknown14 lutego 2008 20:07

    ciekawe ile Jared ma par tych butów albo jedna i ta sama para?? Ale jak to się mówi: stare ale jare(d) xD

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy14 lutego 2008 21:51

    Widze ze tematem dnia są buty JL... na ich temat powiem to ze są... yyyy jak to powiedzieć... nie przyzwyczailam sie mówić o butach powiedmzy ze sa "normalne" moze byc?? zwykłe normalne byuty a one służa zazwyczaj do tego aby je nosić... zaimponowłą mi tym musze przyznac ze wie że buty nie sa tym typem produktów jednorazowego użytku... widac ze dba o srodowisko i nie zasmieca szaf innymi niepotrzebnymi butami... jaki wspaniały przykład "noście swoje buty" Pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy15 lutego 2008 20:04

    A więc tak,ten koleś obok Tomo,to nie Matt. To chłopak który wygrał konkurs w niemieckim trl. Miał on możliwość zagrania razem z marsami na koncercie,miał wstęp na backstage,mógł się spotkać z chłopakami i nie pamiętam co jeszcze,ale wiem,że było tego sporo...a,no i oczywiście z osobą towarzyszącą... jak ja mu zazdroszcze....



    iłołupek xD

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)