kilka godzin minęło, a ja nadal nie otrząsnęłam się po wysłuchaniu tego albumu. łał. nie umiem wysłuchać go po raz drugi. ten album jest bardzo bolesny, piękny, szeroki ideowo. jestem pod ogromnym nie do opisania wrażeniem. czekałam niecałe trzy lata, chociaż teraz mam wrażenie, jakbym czekała na tę płytę całe życie. póki co nie mam faworytów w piosenkach. wszystko jeszcze zlewa mi się w jedno. jedno dzieło sztuki.
pozdrawiam wszystkich (echelon i nie tylko ;) i przypominam: miło by było, gdybyście mimo ściągnięcia albumu na komputer kupili też płytę ;P
Nie jest źle, myślałam, ze będzie gorzej (a spodziewałam się, ze JEDNAK trochę lepiej).
Nie a tak poważnie to płyta jest o postu INNA. I jakiekolwiek porównywanie jej z poprzednimi nie ma chyba sensu (próbowałam i nie wyszło ^^ ). Ma swój styl, ma swój klimat, kwestia jest teraz taka, na ile kochamy ten zespół, żeby wybaczyć zwrot o 180 stopni...
Closer To The Edge i Alibi - zdecydowanie moje faworytki.
OCZYWIŚCIE, że kupię tą płytę. Nie z powodów wyłącznie estetyczno-artystycznych. Raczej z powodu, że z czymś trzeba podejść po autograf po koncercie. Hahaha
Świetna robota Marsi ! Sukcesem nie jest nagrać 3 takie same płyty, tylko w każdej z nich umieścić niepowtarzalne brzmienie, nieusłyszalne na poprzednich płytach. I niektórzy ich karcą za to, jak zmienili styl, ale ja naprawdę jestem za. Każda ich płyta jest wyjątkowa na swój sposób, każda ma wspaniałe brzmienie, każda pokazuje ich genialność przez to, jak potrafią zróżnicować swoje brzmienie i muzykę. I podpisuję się pod Panią carmel p. , mam nadzieje że kupicie wszyscy tą płytę pomimo że ją ściągniecie, ja również tak zrobię. Provehito in Altum Piotr M.
ogólnie jest lepiej niż myślałam;p płyta jest mroczniejsza niż poprzednie, ale wkurzają mnie te głosy fanów z tych cholernych szczytów;/ w kazdej piosence są;/
Night Of The Hunter, Hurricane i This is War to moje ulubione, trudno wybrać najlepszą, to na chwilę obecną, jutro może upodobania co do utworów się zmienią :D
Ja pierwsza znalazłam link do całej płyty hihihi:P Strasznie jestem rozczraowana ale mi sie podoba......takie techno:D
OdpowiedzUsuńkilka godzin minęło, a ja nadal nie otrząsnęłam się po wysłuchaniu tego albumu. łał. nie umiem wysłuchać go po raz drugi. ten album jest bardzo bolesny, piękny, szeroki ideowo. jestem pod ogromnym nie do opisania wrażeniem. czekałam niecałe trzy lata, chociaż teraz mam wrażenie, jakbym czekała na tę płytę całe życie. póki co nie mam faworytów w piosenkach. wszystko jeszcze zlewa mi się w jedno. jedno dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wszystkich (echelon i nie tylko ;) i przypominam: miło by było, gdybyście mimo ściągnięcia albumu na komputer kupili też płytę ;P
carmel p.
Nie jest źle, myślałam, ze będzie gorzej (a spodziewałam się, ze JEDNAK trochę lepiej).
OdpowiedzUsuńNie a tak poważnie to płyta jest o postu INNA. I jakiekolwiek porównywanie jej z poprzednimi nie ma chyba sensu (próbowałam i nie wyszło ^^ ). Ma swój styl, ma swój klimat, kwestia jest teraz taka, na ile kochamy ten zespół, żeby wybaczyć zwrot o 180 stopni...
Closer To The Edge i Alibi - zdecydowanie moje faworytki.
OCZYWIŚCIE, że kupię tą płytę. Nie z powodów wyłącznie estetyczno-artystycznych. Raczej z powodu, że z czymś trzeba podejść po autograf po koncercie.
Hahaha
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietna robota Marsi ! Sukcesem nie jest nagrać 3 takie same płyty, tylko w każdej z nich umieścić niepowtarzalne brzmienie, nieusłyszalne na poprzednich płytach. I niektórzy ich karcą za to, jak zmienili styl, ale ja naprawdę jestem za. Każda ich płyta jest wyjątkowa na swój sposób, każda ma wspaniałe brzmienie, każda pokazuje ich genialność przez to, jak potrafią zróżnicować swoje brzmienie i muzykę.
OdpowiedzUsuńI podpisuję się pod Panią carmel p. , mam nadzieje że kupicie wszyscy tą płytę pomimo że ją ściągniecie, ja również tak zrobię.
Provehito in Altum
Piotr M.
ogólnie jest lepiej niż myślałam;p płyta jest mroczniejsza niż poprzednie, ale wkurzają mnie te głosy fanów z tych cholernych szczytów;/ w kazdej piosence są;/
OdpowiedzUsuńmnie te głosy też wkurzają...nie ma ich tylko w instrumentalnej ale i ona nie zachęca do odtwarzania :D
OdpowiedzUsuńZawsze mogło być gorzej!
Na dzień dzisiejszy mój ulubiony kawałek z nowej płyty to Night Of The Hunter, reszta jeszcze nie wiem....
OdpowiedzUsuńNight Of The Hunter, Hurricane i This is War to moje ulubione, trudno wybrać najlepszą, to na chwilę obecną, jutro może upodobania co do utworów się zmienią :D
OdpowiedzUsuńAlibi. Li i tylko ^^
OdpowiedzUsuńKocham ją.
Escape - kocham!!!! zajebiste <3
OdpowiedzUsuń